www.armagedonuczas.fora.pl

Tadeo

Nie kto inny jak właśnie Jacob Robert Oppenheimer (1904-1967)- nazywany również ojcem bomby atomowej –po pierwszej eksplozji miał powiedzieć „jasność dziesięciu tysięcy słońc”, lecz nie były to jego słowa, ale tekst Mahabharaty w który tak wczytywał się twórca nowożytnej broni zniszczenia.
„Był to jeden jedyny pocisk,
Naładowany całą mocą wszechświata.
Żarząca się bielą kolumna z dymu i płomieni,
Tak jasna jak dziesięć tysięcy słońc, wznosiła się w całej jasności.

Była to nieznana broń, żelazny klin gromu,
Olbrzymi posłaniec śmierci, który w popiół zamienił całe plemię Vrishni i Andhakras.
Zwłoki w taki sposób spłonęły, że nie można ich było rozpoznać.
Wypadły im włosy i paznokcie.
Naczynia gliniane popękały bez powodu, a ptaki przebarwiły się na biało.
Roy Chandara P. „The Mahabharata, Calcutta 1888 rok.

To nie był opis Hiroszymy po 6 sierpnia 1945 roku, ale liczący sobie tysiące lat opis niszczycielskiej broni o nazwie „agneja” z indyjskiego eposu narodowego „Mahabharata”.

Chciałbym przedstawić sprawę Mahabharaty
Dwarka, Dwaraka - (Dvaraka) historyczne miasto położone nad Morzem Arabskim. Istniało już 2000 lat p.n.e. co potwierdzają starożytne Wedy, np. Mahabharata, Hariwamsa, Bhagawatapurana, Skanda Purana. Nazwa pochodzi od sanskryckiego słowa dwar oznaczającego drzwi lub bramę. Miasto to jest uznane jako jedno z siedmiu najstarszych miast Indii. Było siedzibą Kryszny. Dwarka jako istotne miejsce ówczesnego świata też była czymś w rodzaju kości niezgody i według pewnych poszlak między innymi przez to miasto miała zaistnieć „Wojna bogów”
Obecnie uważa się, że znaczna część miasta znajduje się pod powierzchnią morza, co potwierdzają badania archeologiczne.
Miasto to było opisane w eposie Mahabharata jako stolica boga Kryszny i jego ludu, Jadawów.
Potem w wyniku wojny miała zostać opuszczona przez boga i zatopiona.
Dwaraka istniała, a teraz duża część tego miasta znajduje się na dnie morza, wszystko, co jest z tym miejscem związane , pasuje do opisu z Mahabharaty. Nie pierwszy to przypadek w Indiach.

Otóż w wyniku badań przeprowadzonych na dnie morza w latach 1983-1990 (na zachodnim czubku półwyspu Kathiawaru, tam gdzie mitologiczna Dwaraka miałaby być) Archeological Survey of India odnaleziono miasto i najprawdopodobniej jest to Dwaraka Kryszny. O Dwarace wspomina Mahabharata jako o miejscu zmagań zbrojnych, według wielu opinii twierdzi się, że podobnie jak w Mohendżo Daro doszło tu do walk z wykorzystaniem broni nuklearnych w atomowych wojnach Bogów. A o to cytat z Mahabharata księgi Mausalaparwan: "Wyrzucono pojedynczy pocisk załadowany całą energią wszechświata. Żarzący się słup dymu i płomienia, jasny jak dziesięć tysięcy słońc, wzniósł się w całej swej wspaniałości... Była to nieznana broń, żelazny grom, gigantyczny wysłannik śmierci, który w popiół obrócił wszelki lud Vrishni i Andhaka... Ciała były tak spalone, ze nie dawały się rozpoznać, włosy i paznokcie odpadły, gliniane naczynia rozpadły się bez żadnej widocznej przyczyny, a pióra ptaków stały się białe. W ciągu jednej godziny wszystkie potrawy stały się niejadalne... w ucieczce od owego ognia żołnierze rzucili się do strumieni, aby obmyć swoje ciała i sprzęt... " Więcej o atomowych wojnach Bogów znajdzie się pod tym adresem:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.apokalipsy.fora.pl/historia-swiata-paleoastronautyka,69/wojny-atomowe-w-starozytnosci-cz-1,1527.html

http://www.apokalipsy.fora.pl/historia-swiata-paleoastronautyka,69/wojny-atomowe-w-starozytnosci-cz-1,1527.html

Wszystko wokół dawnego miasta Mohendżo Daro nadal promieniuje wielokrotnie silniej niż na innym terenie.
Odnalezione przez archeologów szczątki ludzi były rozrzucone po całym terenie, co świadczy o tym, że zagłada była nagła. Na tych szczątkach nie znać również śladów śmierci w walce i nie ma przy nich broni. Poza tym ich zęby są zabarwione na zielono, jak po ćwiczeniach nuklearnych na amerykańskich poligonach w Nevadzie. Po drugie - dwóch naukowców: Davenport i Vincetti odkryli tam złoża stopionej na szkło gliny, a większość budynków została spalona w temperaturze powyżej 5 tys. stopni Celsjusza. Owi naukowcy twierdzą również, że są w stanie wskazać miejsce wybuchu... Ponieważ ich teoria zakłada atak bombowy, a dokładnie miałaby to być bomba atomowa. Do ich teorii skłaniają się badania: szczątki ludzi promieniują pięćdziesięciokrotnie bardziej, niż normalnie, a teren wokół Mohendżo Daro jest bardziej napromieniowany, niż Hiroszima…
Ze względu na geologicznie datowany poziom oceanów, który pozwalał by na zamieszkanie w zalanym mieście, to miejsce było wybudowane przed 12 000 laty. Co więc za tym idzie musi również być skorygowana historia ludzkości i istniejących niegdyś na Ziemi kultur i społeczności. Archeologia natomiast lub jest w błędzie lub co jest bardziej prawdopodobne po prostu z pewnych powodów okłamuje wszystkich jej wierzących