Forum www.armagedonuczas.fora.pl Strona Główna www.armagedonuczas.fora.pl
NIEZNANY ŚWIAT,PRZEPOWIEDNIE.PIĄTE SŁOŃCE,ROK 2012,REINKARNACJA, KONSPIRACJA,MEDYCYNA ALTERNATYWNA, ENERGIE ITP.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co się kryje w strukturze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.armagedonuczas.fora.pl Strona Główna -> Nauka, Technika, Zdrowie i medycyna, Odkrycia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tadeo
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:14, 10 Maj 2011    Temat postu: Co się kryje w strukturze

Co się kryje w strukturze
Supersoczewki naginające prawa fizyki, pelerynki-niewidki, maleńkie anteny, wielokrotnie mniejsze, że niż jakiekolwiek istniejące obecnie – i wiele, wiele więcej. A to tylko potencjał metamateriałów optycznych. Dzisiaj, po dziesięciu latach, od położenia pierwszych teoretycznych podwalin przez Johna Pendry’ego, metamateriały zaczynają być badane nie tylko pod kątem wykorzystania fal elektromagnetycznych, ale także i dźwiękowych, a nawet fal sejsmicznych*.

Praktyczna historia metamateriałów ma zaledwie dekadę, ale pierwsze dywagacje na ten temat sięgają późnych lat 60. ubiegłego stulecia. Wtedy to rosyjski fizyk Wiktor Veselago opublikował pracę, która szybko zginęła w odmętach dziejów – w publikacji tej hipotetyzował on, że możliwe jest istnienie materiałów o ujemnym współczynniku załamania. Żeby zrozumieć choć trochę, co jest w tym szczególnego, wyobraźcie sobie słomkę w szklance wody. Gdy spojrzycie na nią z boku, część słomki zanurzona w wodzie wydaje się być oddzielona od części wystającej nad powierzchnią i przesunięta względem niej. Gdyby woda miała ujemny współczynnik załamania światła, wyglądałoby to natomiast tak:
[link widoczny dla zalogowanych]


Veselago postulował istnienie takich materiałów – jedynym warunkiem było, ot tak prosto, posiadanie przez nich ujemnych przenikalności magnetycznej i elektrycznej.

I, jak powiedziałem, koncept obumarł. Aż do późnych lat 90. i wczesnych 2000, kiedy to John Pendry z Imperial College London opisał węglowe nanorurki pochłaniające fale radiowe. Ta ciekawa właściwość oddziaływania nanorurek na fale elektromagnetyczne zaciekawiła go i ostatecznie doprowadziła do współpracy z Davidem Smithem z University of California, która to współpraca zaowocowała pierwszymi metamateriałami. Wkrótce po nich runęła lawina – a wraz z lawiną materiałów, lawina zastosowań.

Wiele metamateriałów jest zresztą oparte właśnie o struktury nanorurek, nanodrutów czy innych nano-struktur węglowych. Właściwości zaś ich wynikają w dużej mierze nie ze struktury molekularnej, ale z ich kształtu czy struktury w nieco większej skali – taki praktyczny odpowiednik wymiaru Hausdorffa. Stąd też zresztą nazwa meta-.

Metamateriały, poza ujemnym współczynnikiem załamania światła, mają wiele znacznie ciekawszych właściwości. Światło nie tylko załamują i naginają – wyczyniają z nim istne cuda. Soczewki zbudowane z takich materiałów pozwalają uzyskać rozdzielczość wielokrotnie mniejszą od długości fali – do tej pory było to praktyczne ograniczenie systemów optycznych niemal nie do przejście. Słowo-klucz: niemal. Stało się jednak – i nie bez powodu soczewki takie nazywa się nieco megalomaniacko supersoczewkami, a nawet hipersoczewkami. Podobną redukcję uzyskano też dla anten – dzięki zastosowaniu metamateriałów ich rozmiary mogą ulec znacznemu pomniejszeniu (do tej pory rozmiar anteny musiał odpowiadać długości fali, do odbioruj której antena była przeznaczone – w erze metamateriałów pora na anteny satelitarne wielkości pięciozłotówek).

Innym objawieniem związanym z tym, jak załamawyne i ‘transportowane’ jest światło poprzez metamateriały są wszelkiego rodzaju pelerynki-niewidki. I chociaż na pelerynkę-niewidkę mogącą skutecznie ukryć całego człowieka będzie trzeba jeszcze poczekać, to jednak pierwsze kroki już zostały w tym kierunku uczynione.

Metamateriały – czyli materiały, których właściwości wynikają z nadrzędnej ich struktury – znalazły też drogę do innych dziedzin nauki, nie tylko optyki. Akustyczne metamateriały pomagają w ciekawy sposób kontrolować fale mechaniczne – dźwięk, a także fale ultradzwiękowe i infradzwiękowe. Odpowiednikiem akustycznym optycznych metamateriałów są materiały o ujemnej liczbie Poissona. Historycznie zresztą sa one znacznie starsze niż ich optyczne rodzeństwo. Rok temu opisano pierwszą diodę dźwiękową. I chociaż daleka jeszcze droga, zanim taki wynalazek zacznie podbijać jakieś rynki, to jednak już teraz rozważa się, jak można go wykorzystać np. w medycznych systemach obrazowania opartych na falach akustycznych (tak, tak, wszyscy to znamy, mowa oczywiście o USG).

W jakim kierunku pójdą badania nad różnymi typami metamateriałów? Możemy tylko zgadywać. Ale już dzisiaj, zaledwie kilka lat odkąd światem zaczęły wstrząsać i zaskakiwać coraz to nowe odkrycia z takimi materiałami związane, możemy zaryzykować stwierdzenie, że będzie tych kierunków bardzo wiele, a to, co zostanie jeszcze odkryte, będzie drastycznie zmieniało nasze spojrzenie na to, co leży jeszcze w zakresie science-fiction, a co zaczyna powoli wypełzać z ekranów oraz stronnic książek do świata realnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.armagedonuczas.fora.pl Strona Główna -> Nauka, Technika, Zdrowie i medycyna, Odkrycia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin